Głód pustelnika
Jeden z pustelników przyszedł do starca. Skarżył się, że codziennie od 9 rano w swoim miejscu odosobnienia odczuwa dziwny głód. Chociaż wcześniej, gdy żył w monasterze, potrafił bez problemu wytrwać parę dni bez jedzenia.
– Nic w tym dziwnego, mój synu – odpowiedział mu starzec – Na pustelni nie ma nikogo, kto byłby naocznym świadkiem twoich postnych zmagań i podtrzymywałby cię pochwałami. Wcześniej w monasterze to próżność służyła ci za pożywienie. Natomiast przyjemność, jakiej doświadczałeś wyróżniając się swoją wstrzemięźliwością pośród innych, była dla ciebie słodsza od obiadu.
Źródło: „Душеполезные чтения на каждый день Великого поста”, wyd. Послушник, 2019 – str. 228
tłum. Mateusz Pawłowski